Wspólnota Najświętszego Imienia Jezus

 

Patronuje jej św. Tereska z Lisieux. Sercem Wspólnoty jest Diakonia Adoracyjna. Bracia i siostry tworzący tę grupę cechują się głębokim umiłowaniem Euchartystii i adoracji Jezusa ukrytego w Najświętszym Sakramencie. Diakonia ta jest miejscem regeneracji sił duchowych poszczególnych jej członków. Na stronie internetowej Wspólnoty można przeczytać takie słowa: „Im głośniejszy staje się świat, tym ważniejsza staje się cisza - cisza nie pusta, lecz pełna Boga. W Kościele możemy zauważyć ponowne odkrycie modlitwy adoracji. Bóg powołuje coraz więcej osób i całych wspólnot do takiej formy modlitwy. Często adoracja trwa przez całą dobę... Adorować Boga to stanąć w Jego Obecności. Adorować to chcieć zrobić Bogu przyjemność. To uznać, że Bóg jest tutaj obecny, że kocha nas, stwarza w tej chwili naszą duszę... Bóg powołał nas do trwania w Jego Obecności. Adorując powracamy do źródeł... Źródłem naszego życia jest On sam - nasz Stwórca. Akt Adoracji jest w rzeczywistości aktem miłości, dzięki której składamy nasze życie w ręce Boga. Każdy powrót do źródła wymaga aktu woli... Dlatego, aby prowadzić pogłębione życie wewnętrzne konieczna jest formacja i osobiste zaangażowanie”.

Jedna z członkiń Wspólnoty zamieszcza takie świadectwo: „Adoracja stała się dla mnie przestrzenią uczestniczenia w Bożej miłości ...Tu odkryłam Boga objawiającego się w zupełnie nowy sposób... Jeszcze nie tak dawno nie zdawałam sobie sprawy z łaski i mocy jaką jest dla człowieka Jezus w Hostii Św. Ta ukryta Obecność zaczęła mnie coraz bardziej pociągać do siebie... Bóg dosłownie zafascynował mnie sobą... mogę porównać to moich doświadczeń związanych ze chrztem w Duchu Świętym ... z adoracji zawsze wychodziłam pełna pokoju, radości i miłości...zaczęłam też zauważać zmiany we mnie samej -wyciszenie wewnętrzne i skupienie, odnowienie mojej gorliwości i umiłowania słowa Bożego. Bóg zaczął mnie także uzdrawiać wewnętrznie...pokazał mi miejsca o których nawet nie zdawałam sobie sprawy, że potrzebują Jego uzdrowienia...i które pragnie dotknąć swoją miłością... zaczęłam oddawać Bogu moje zranienia.... a On je po prostu zabierał... Pomimo walk jakie dość często prowadzę na modlitwie i wielu trudności w codziennych obowiązkach ten pierwszy zachwyt jest we mnie i odnawia się za każdym razem kiedy staję przed Jezusem w Eucharystii”.

Więcej informacji na stronie wspólnoty:
http://www.wspolnotaihs.pl/?p=p_41&sName=diakonia-adoracyjna