.

Z innych przemówień Jana Pawła II


Z przemówienia do młodzieży, Częstochowa, 18 czerwca 1983

Miłować - to znaczy: być przy Osobie, którą się miłuje (jestem przy Tobie), to znaczy zarazem: być przy Miłości, jaką jestem miłowany. Miłować - to znaczy dalej: pamiętać. Chodzić niejako z obrazem Umiłowanej Osoby w oczach i w sercu. To znaczy zarazem: rozważać tę Miłość, jaką jestem miłowany i coraz bardziej zgłębiać jej Boską i Ludzką wielkość. Miłować - to wreszcie znaczy: czuwać.


Z listu apostolskiego do biskupów, duchowieństwa i wiernych na Rok Eucharystii, październik 2004-październik 2005

Niech wspólnoty zakonne i parafialne podejmą w tym roku szczególne zobowiązanie do adoracji eucharystycznej poza Mszą św. Pozostawajmy długo na klęczkach przed Jezusem Chrystusem obecnym w Eucharystii, wynagradzając naszą wiarą i miłością zaniedbania, zapomnienie, a nawet zniewagi, jakich nasz Zbawiciel doznaje w tylu miejscach na świecie. W adoracji pogłębiajmy naszą osobistą i wspólnotową kontemplację, posługując się modlitewnikami, które czerpią inspirację ze słowa Bożego i z doświadczenia licznych dawnych i współczesnych mistyków. Także różaniec, pojmowany w jego głębokim znaczeniu biblijnym i chrystocentrycznym, na które zwróciłem uwagę w Liście apostolskim Rosarium Virginis Mariae, stanie się szczególnie odpowiednim sposobem kontemplacji eucharystycznej, realizowanej razem z Maryją i w Jej szkole.


Ze spotkania z młodzieżą Rzymu na placu św. Piotra, 21.03.2002

Tylko w klimacie wytrwałej modlitwy można pojąć i przyswoić sobie te równie wzniosłe jak i trudne prawdy. Właśnie modlitwa jest tajemniczą drogą, która pozwala nam rozeznać wolę Bożą i żyć zgodnie z nią. Bardzo cenne są więc inicjatywy upowszechniające praktykę modlitwy — szczególnie adoracji eucharystycznej — podejmowane coraz częściej w diecezji rzymskiej dzięki wam, młodym.


Z katechezy w czasie audiencji generalnej, 31.10. 2001

«Naprawdę, Panie, Tyś jest Bogiem ukrytym» (Iz 45, 15). Ten początkowy werset pieśni z Jutrzni piątku pierwszego tygodnia Psałterza pochodzi z medytacji Deuteroizajasza nad wielkością Boga, przejawiającą się w stworzeniu i dziejach: Boga, który się objawia, choć pozostaje ukryty w swej nieprzeniknionej tajemnicy. Jest On z definicji Deus absconditus. Żadna myśl nie może Go ogarnąć. Człowiek może jedynie kontemplować Jego obecność we wszechświecie, idąc niejako po Jego śladach oraz padając przed Nim na twarz, by Go adorować i wielbić. […]

Wezwanie do adoracji i obietnica zbawienia odnoszą się do wszystkich narodów: «Przede Mną się zegnie każde kolano, wszelki język na Mnie przysięgać będzie» (Iz 45, 23). Odczytywać te słowa z punktu widzenia chrześcijańskiego znaczy sięgać do pełni objawienia Nowego Testamentu, który widzi w Chrystusie «imię ponad wszelkie imię» (Flp 2, 9), tak, aby «na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich, i podziemnych. I aby wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest PANEM — ku chwale Boga Ojca» (Flp 2, 10-11).


Z homilii wygłoszonej w czasie Mszy św. Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek,12.04.2001

Umysł czuje się bezradny w obliczu tak wzniosłej tajemnicy. Wiele pytań pojawia się w sercu wierzącego, które znajduje wszakże ukojenie w słowie Chrystusa. «Et si sensus deficit / ad firmandum cor sincerum sola fides sufficit — Tylko wiara Bożą mową pewność o tym w serca śle». Umocnieni tą wiarą, tym światłem, które rozjaśnia naszą drogę nawet pośród mroków zwątpienia i utrapień, możemy głosić: «Tantum ergo Sacramentum / veneremur cernui — Przed tak wielkim Sakramentem upadajmy wszyscy wraz». […]

«Do końca ich umiłował» (J 13, 1). Eucharystia jest trwałym znakiem miłości Boga, wspomagającej nas w drodze do pełnej jedności z Ojcem, przez Syna w Duchu. Ta miłość przerasta serce człowieka. Gdy dzisiejszego wieczoru adorujemy Najświętszy Sakrament i rozważamy tajemnicę Ostatniej Wieczerzy, czujemy się zanurzeni w oceanie miłości, która wypływa z Serca Bożego. Z wdzięcznym sercem wznieśmy zatem hymn dziękczynny ludu odkupionych:

«Genitori Genitoque / laus et iubilatio... — Bogu Ojcu i Synowi / hołd po wszystkie nieśmy dni. / Niech podaje wiek wiekowi / hymn triumfu, dzięki, czci. / A równemu Im Duchowi / niechaj wieczna chwała brzmi!» Amen!


Z orędzia na stulecie poświęcenia ludzkości Najświętszemu Sercu Pana Jezusa, 11.06.1999

W Sercu Chrystusa żywe jest działanie Ducha Świętego, którego Jezus uznawał za inspiratora swojej misji (Łk 4, 18; por. Iz 61,1) i którego przyjście zapowiedział podczas Ostatniej Wieczerzy. To Duch pomaga dostrzec całe bogactwo, jakie kryje się w znaku przebitego boku Chrystusa, z którego wypłynął Kościół (por. Sacrosanctum Concilium, 5). «Z przebitego Serca Zbawiciela — jak napisał Paweł VI — Kościół narodził się i stamtąd czerpie pokarm, ponieważ ‘Chrystus umiłował Kościół i wydał za niego samego siebie, aby go uświęcić, oczyściwszy obmyciem wodą, któremu towarzyszy słowo’ (Ef 5, 25-26)» (list Diserti interpretes). Również za sprawą Ducha Świętego miłość przenikająca Serce Jezusa rozlewa się w sercach ludzi (por. Rz 5, 5) i skłania ich do adoracji jego «niezgłębionych bogactw» (por. Ef 3, 8) oraz do zanoszenia synowskich i ufnych modlitw do Ojca (por. Rz 8, 15-16) przez Zmartwychwstałego, który «zawsze żyje, aby się wstawiać za nimi» (Hbr 7, 25). […]

Kult Serca Chrystusa, «które jest powszechną siedzibą komunii z Bogiem Ojcem, […] siedzibą Ducha Świętego» (Insegnamenti, XVII, 1 [1994], 1152), przyczynia się do umocnienia naszej więzi z Trójcą Świętą. Dlatego obchody stulecia poświęcenia rodzaju ludzkiego Najświętszemu Sercu Pana Jezusa przygotowują wiernych do Wielkiego Jubileuszu, zarówno ze względu na jego cel, to jest «uwielbienie Trójcy Świętej, od której wszystko pochodzi i ku której wszystko w świecie i w dziejach jest skierowane» (Tertio millennio adveniente, 55), jak i ze względu na jego ukierunkowanie ku Eucharystii (por. tamże), w niej bowiem życie przyniesione przez Jezusa w obfitości (por. J 10, 10) zostaje przekazane tym, którzy będą Go spożywać, aby przez Niego żyć (por. J 6, 57). Cały kult Serca Jezusa we wszystkich swoich przejawach jest głęboko eucharystyczny; wyraża się w pobożnych ćwiczeniach, które pobudzają wiernych do życia w harmonii z Chrystusem «cichym i pokornym sercem» (por. Mt 11, 29), i pogłębia się przez adorację. Kult ten jest zakorzeniony i znajduje swoje zwieńczenie we Mszy św.